środa, 13 marca 2013

Imagin 19

 Jest normalny, wiosenny dzień. No, może nie taki normalny. Niedawno wygrałaś konkurs na najładniejszy rysunek chłopaków z One Direction. Nagrodą jest cały dzień z chłopcami, który macie spędzić właśnie dzisiaj. O 11:00 mają po Ciebie przyjechać, więc masz jeszcze tylko godzinę. Idziesz zjeść płatki z mlekiem, potem ubierasz się, myjesz i malujesz. Gdy wszystko już zrobiłaś zadzwonił dzwonek. Serce wali Ci jak szalone. Otwierasz drzwi, a w nich stoi Paul, ochroniarz chłopców. Gdy Cię zobaczył uśmiechnął się.
-Witam, czy rozmawiam z [T.I i T.N.]?
-Tak, nie mogę uwierzyć. Moje marzenie zaraz się spełni.
-Bardzo się cieszę, że możemy pomóc Ci je zrealizować.
Uśmiechnęłaś się i wyszłaś. Na dole czekała czarna limuzyna. Zatkało Cię, aż przystanęłaś. Paul położył ręke na Twoich plecach.
-Wejdziesz?
Otworzył przed Tobą drzwi limuzyny. Weszłaś do środka i usiadłaś na kanapie. Nagle chłopcy zaczęli krzyczeć.
-Cześć! Jesteśmy One Direction i spędzisz z nami dzień. Cieszysz się?
-Pewnie.
Prawie się rozpłakałaś. Chłopcy przytulili Cię z całej siły.
-Ruszamy!- krzyknął Zayn i zaczęliśmy jechać.
Wszyscy usiedliśmy na swoich miejscach. Chłopcy uśmiechali się do Ciebie. Odwzajemniałaś uśmiech. W końcu zapytałaś.
-Dokąd jedziemy?
-Niespodzianka, zaraz będziemy, więc trzeba ubrać Ci opaske na oczy.
Harry zrobił to, o co prosił Liam. Po chwili samochód się zatrzymał. Jeden z chłopców złapał Cię za rękę. Obstawiasz, ze to był Niall. Prowadził Cię nie wiadomo gdzie. W pewnej chwili zatrzymaliście się i ujrzałaś plaże. Morze, piasek... i kamery.
-O co tu chodzi?
-Mieliśmy taki pomysł, żeby nagrać z Tobą inną wersje teledysku do piosenki "What Makes You Beautiful", podoba się?- wytłumaczył Liam.
-Pewnie! Ale ze mną?
-No tak. Tytuł pasuje do Ciebie.- powiedział Louis puszczając Ci oczko.
Zarumieniłaś się. Nagle reżyser ogłosił początek przygotowań. Za rękę wzięła Cię Lou, posadziła na krześle i zaczęła przygotowywać. Po niedługim czasie skończyła. Przejrzałaś się. Wyglądałaś pięknie i naturalnie. Przyszedł po Ciebie Zayn i zabrał na plan. Wszystko wyglądało jak w teledysku. Włączyli muzykę i zaczęły się próby. Wokal chłopców był już dawno nagrany. Nagraliście sceny w samochodzie, na plaży. Bawiłaś się świetnie. Bardzo się do siebie zbliżyliście. Pod koniec dnia teledysk był już zmontowany. Usiedliście razem z cała ekipą i oglądaliście efekt waszej pracy. To było cudowne! Nie wierzyłaś, że kolejne Twoje marzenie spełnia się!
-Nie, mam nadzieję, że się podoba. O 20:00 trafi on do internetu. Możliwe, ze staniesz się rozpoznawana.- powiedział producent zwracając się do Ciebie.
-Dziękuję wszystkim baaardzo mocno. Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na Ziemi.
Wtedy był grupowy uścisk z całą ekipą i zespołem. Następnie zrobiliście grupowe zdjęcie, pożegnaliście się i pojechaliście. Była już 18:00, a Twój dzień z One Direction miał zakończyć się 2 godziny temu. Siedzieliście już w limuzynie.
-Dlaczego spędziliście ze mną 2 godziny więcej niż powinniście?- zapytałaś.
-Bardzo Cie polubiliśmy. Stałaś się dla nas przyjaciółką, a czasu z przyjaciółmi się nie liczy.- odpowiedział Niall.
Po tych słowach zrobiło Ci się strasznie miło. Obdarowałaś ich jednym ze swoich najpiękniejszych uśmiechów.
Jechaliście jeszcze godzinę, gdy znaleźliście się koło Twojego domu.
-Niestety musimy się pożegnać...
-Tak, ale jeszcze się spotkamy, mamy nadzieję. Chciałabyś pojechać jutro z nami na lody?
-Ale ja wygrałam tylko 1 dzień z wami.
-Wiemy. Czyli nie chcesz sie spotkać?
-Pewnie, że chce!
Zaczęliście się śmiać.
-Proszę, masz mój numer, jak coś to dzwoń.- powiedział Louis podając Ci karteczkę z numerem telefonu.
-Dziękuję, tu masz mój. Do jutra.
-Do jutra!
Pocałowałaś każdego członka zespołu w policzek i wyszłaś. Chłopcy odjechali machając.
Poszłaś do domu. O 20:00 dostałaś smsa od Lou:
"Teledysk już w sieci :*
                                                        Louis"
Odpisałaś:
"Dziękuję :*"
Weszłaś na youtube. Jesteś bardzo wdzięczna chłopakom i całej ekipie. To dzieki nim spędziłaś najlepszy dzień w swoim życiu.

Siemka, zauważyłam, że nie komentujecie.. przykro:( ale ciągle dodaje.

2 komentarze: